wtorek, 28 lutego 2012

Wizja lokalna


Przypuśćmy, że wybrany przez was lokal, według oceny właściciela
pomieści wygodnie 70 osób, a wy zaplanowaliście dziesięciu
gości więcej. Musicie zdecydować, szukacie większego pomieszczenia
czy może uda się wam zredukować liczbę proszonych gości.
Odradzam uciskanie na siłę dodatkowych miejsc przy weselnym
stole.
„Może któryś z zaplanowanych weselników w ostatniej chwili
wypadnie, nie dojedzie, a może uda się jednak ustawić jakoś stół
weselny, żeby pomieścić wszystkich. Będzie ciasno ale spotkamy
się wszyscy.” – to nie są dobre argumenty. Prędzej radziłbym
sprawdzić czy wymieniona przez restauratora liczba biesiadników,
rzeczywiście zmieści się przy stole, a wolne miejsce przeznaczone
na tańce, czy wystarczy dla dobrej zabawy. Jeżeli w części tanecznej                   

                                                                                                                                                           muzycy ciut wyżej
znajduje się podwyższenie, scena dla muzyków, zadanie jest
łatwiejsze. W innym przypadku, nie zapomnijcie uwzględnić
takiego miejsca.
Czy w lokalu jest takie wyznaczone miejsce, zorientujcie się                                                 
wcześniej, przeglądając strony katalogu sal biesiadnych.

Wasz ruch!


Przepływ gości w sali weselnej – to bardzo ważny element komfortu
całego przyjęcia. Koniecznie zwróćcie na to uwagę. Właściciel lokalu
będzie najlepszym znawcą tego tematu. Doświadczenie z dotychczas
organizowanych wesel, to najlepsza wiedza. Poproście szefa o pomoc      

                                                                                                            topografia sali biesiadnej
Fot.Rafał Wegiel

w określeniu idealnej mapy przepływu gości, podczas waszego przyjęcia.
Poznajcie dokładnie topografię pomieszczeń. Wybierzcie
najlepszą lokalizację stołu względem kuchni, bufetu, toalet, części
tanecznej, odległości od orkiestry, głównego wejścia. Dbając przy
tym o wygodę przemieszczania się waszych gości, żeby zapobiec
tworzeniu się korków i tłoku.
Dobierajcie lokal do charakteru wyprawianego przyjęcia.
Unikajcie ścisku i niewygody, ale nie przesadzajcie także w drugą
stronę. Dla pięćdziesięciu zaproszonych gości nie porywajcie się
na salę bankietową o powierzchni wystarczającej na podjęcie 150
osób. W tym względzie przesada w obie strony nie jest wskazana.
Nie znaczy to, że znajdując w katalogu sal biesiadnych ofertę dla
150 gości, akurat ten lokal macie pomijać.

Zdarza się często, że w tych bardzo pojemnych lokalach, jest możliwość                                 
 Wyodrębnienia sali o wielkości pasującej akurat dla oczekiwanej przez was liczby
gości. Tak jak przy okazji uroczystości komunijnych, w dużych lokalach
praktykuje się organizowanie równocześnie kilku przyjęć
i załóżmy – nikomu to nie przeszkadza, tak przy weselu zazwyczaj
chcemy zachować prywatność dla naszej imprezy. W takiej                          wyłącznie dla was
sytuacji, koniecznie dopytajcie czy właściciel lokalu zgodzi się
na wyłączność dla waszego przyjęcia. W katalogu sal biesiadnych,
zaznaczamy iloma salami dysponuje dany obiekt. Możecie się
 w ten sposób zorientować, że tam czeka także oferta dla mniejszego
liczebnie wesela. W przeglądzie katalogowym zaznaczamy, w którym
obiekcie weselnym możecie liczyć na wyłączność dla waszej
imprezy.

Fot. Rafał Wegiel
Duży lokal (dla ponad setki gości), to często propozycja łączonych
sal – dających możliwość wygodnego pobytu dla tak dużej
grupy weselników. Jeżeli wszystkie pomieszczenia usytuowane są
na jednym poziomie, to takie rozwiązanie może być niekiedy lepsze
od wykorzystania jednej ogromnej sali.
 Zdarza się, że taka „pojemna” oferta nawet do 200 osób,                                                         piętrus
objawia się propozycją dwóch, trzech sal położonych – każda na innym
piętrze. Tu już trzeba sobie zdać sprawę z tego, że powierzchnie
bankietowe rozłożone będą na trzech poziomach.
Nawet gdy w obiekcie jest winda, większość gości będzie
poruszać się w górę i w dół schodami. Przy układzie
parterowej sali jako jadalni, pierwsze piętro - poziom gdzie można
wygodnie przysiąść i swobodnie rozmawiać, stół z drobnymi przekąskami
i trzecie piętro – całkowicie przeznaczone na tańce.
Dla osób starszych oraz niepełnosprawnych, taki układ stanowi duże
ograniczenie w korzystaniu z przymiotów rodzinnego spotkania.

Wasz pierwszy raz


Już na pierwszym spotkaniu, spróbujcie ocenić czy będzie się
wam dobrze współpracowało z kierownikiem lub właścicielem
sali weselnej.  Z tym człowiekiem spotykać się będziecie często.
Współpraca z nim powinna być przyjemnością, a nie złem koniecznym.
 Jeżeli często w rozmowach słyszeć będziecie; „Tego nie da się zrobić,
to pierwszy sygnał do zastanowienia czy trafiliście pod dobry adres.
 Jak to mówią - nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego dużo rozmawiajcie,
Zadawajcie liczne pytania, żeby czasami nie przeoczyć ważnego szczegółu.
Na pierwsze spotkanie z przedstawicielem lokalu, przygotujcie
się starannie do rozmowy. Najlepiej zapisać wszystkie pytania                                      

                                                                                                              przygotujcie sobie ściągę

na kartce. Nie róbcie tego tuż przed wizytą, do takiego spotkania
trzeba się dobrze przygotować. Podczas pierwszej wizyty powinniście
znać dokładną datę przyjęcia, ewentualnie drugi termin w rezerwie.
Na samym początku poszukiwań, musicie określić liczbę gości
dla których przygotujecie weselny stół. Dopiero mając taką wiedzę,
znając ilość zaproszonych gości, można rozpatrywać szczegóły
weselnego przyjęcia. W naszym katalogu sal biesiadnych,
zdecydowaliśmy się na wyraźne zaznaczenie granicznej liczby gości,
możliwej jednorazowo do przyjęcia w danym lokalu.

Jak się powiedziało „a”, trzeba...

Znam przypadek, kiedy narzeczeni
 podejmując próbę sondażu                                                                                powiedzieć „be”
w jednym z wielkopolskich pałaców,
 odwiedzili miejsce przyszłych
zdarzeń z ponad rocznym wyprzedzeniem terminu.
W luźnej rozmowie z właścicielami obiektu,
dowiedzieli się o możliwościach                                                                             
zorganizowania przyjęcia weselnego. Poznali ceny
weselnego menu, dowiedzieli się na jakich warunkach mogą
przenocować na miejscu swoich gości. Zapoznali się z atrakcjami
jakie mogą domówić do pakietu usługi. Właściwie wszystko było
super, ale mieli jeszcze do przetestowania dwa inne obiekty
pałacowe. Ani słowem nie wspomnieli o interesującym ich terminie imprezy.
Kalkulacja pałacowej uczty i noclegu weselnych gości, znacznie odbiegała
 od pułapu średnich cen. Spokojnie czynili romantyczne wypady dla poznania
 kilku podobnych miejsc. Po zapoznaniu się z wszystkimi ofertami,
 jednogłośnie zdecydowali, że pierwsza z nich, mimo najwyższej kalkulacji
- była najciekawsza. Właśnie tam zapragnęli przyjąć swoich
gości. Jakie było ich zdziwienie i rozczarowanie, kiedy stawili się
 u pałacowych bram, dziesięć miesięcy przed planowanym ślubem –
tylko po to żeby usłyszeć:
„Jeżeli chodzi o kwiecień, to absolutnie...”                                             

                                                                                                                  brak wolnych miejsc
Okazało się, że akurat w tym czasie pałac ma rezerwację na cały
obiekt dla gości targowych. W tym terminie w Poznaniu odbywały
się targi motoryzacyjne. W pałacowych cennikach na ten czas
ceny zmieniały swoje oblicze, oczywiście na jeszcze wyższy pułap.
Jednak nie cena zagrała tu główną rolę, ale dużo wcześniej
przyjęte rezerwacje.  Dobrze, że do ślubu pozostawało jeszcze
sporo czasu. Epilog tego zdarzenia, miał miejsce w nie mniej urokliwych
wnętrzach pałacowych, za podobne pieniądze,
tyle że w miejscowości znacznie oddalonej od Poznania.              

                                                                                                                                                 to opowieść prawdziwa

Ci wspaniali goście i ich piękne maszyny.

Zwróćcie uwagę na odległość pomiędzy salą weselną, a miejscem
ceremonii, czy droga pomiędzy tymi dwoma lokalizacjami
jest prosta i łatwo przejezdna. Sprawdźcie warunki parkowania
przy samym lokalu oraz liczbę dostępnych miejsc. Czy jest wystarczająca
dla planowanej liczby gości? Dla takiego sprawdzianu,
najlepiej wybrać się w sobotnie popołudnie. W dni powszednie,
zwłaszcza przy lokalach usytuowanych w mieście, nawet ogromna
ilość miejsc do parkowania w czasie od 7.00 do 16.00
będzie w pełni obsadzona przez samochody
dojeżdżających do pracy, szkół itd.

Niektórzy kierowcy lubią mieć                                                                              jak na dłoni
 swoje pojazdy „ na oku”.

                                          Daimler Empress by Hooper
                                          Fot. z oferty Świat Kwiatów-Maxi Flowers


Zorientujcie się czy przez okna sali weselnej
 dojrzą zaparkowane przy lokalu samochody, a może wystarczy
 w tym celu wyjść przed lokal i już widać wszystko jak na dłoni..
Spytajcie o najbliższy parking strzeżony. Sprawdźcie jak daleko,
trzeba będzie z tego miejsca przejść pieszo, żeby dotrzeć do lokalu.
Są kierowcy, którzy nadłożą pieszej drogi, żeby tylko mieć pewność,

że ich samochód jest pilnowany i bezpieczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz